Każdy ssak odruchowo umie współczuć, a nawet ma poczucie sprawiedliwości Źródło
Ludzie dodatkowo, mogą swoje biologiczne odruchy trenować - za pomocą świadomych myśli.
Działa to trochę jak programowanie.
Odruch to taka płytka PCB.
Programujemy ją myślami, a kompilujemy czynami.
Codziennie płytka może działać lepiej, albo gorzej.
Dobry program, udrożnia tranzystory = płytka działa lepiej.
Zły program, zatyka tranzystory = płytka działa gorzej.
U ludzi podobnie:
Jeżeli myślimy, to co robimy, czujemy spokój - działamy lepiej.
Jeżeli myślimy co innego i robimy co innego, czujemy niepokój - działamy gorzej.
U ludzi podobnie x2:
Myślimy pozytywnie, czynimy pozytywnie, mamy bardziej moralne odruchy.
Myślimy negatywnie, czynimy negatywnie, mamy bardziej negatywne moralnie odruchy.
Życie jest obojętne, stąd:
Im wyżej na drabinie moralnej, tym większy spokój.
Im niżej na drabinie moralnej, tym większy spokój.
Myśli mają być spójne z czynami.