Emocje, a nastrój

Nassim Taleb (ten od Kruchości i Antykruchości) pisze, że naprawdę żyjemy tylko kiedy nie ma żadnego harmonogramu, tylko małe niespodzianki i bodźce z otoczenia.

Emocje to rodzaj przetwarzania informacji, zwykle w sposób szybszy niż by to zrobił nasz świadomy umysł. Dzieje się to nieświadomie.

W mobilizowaniu ludzi należy pamiętać, że mają oni wiele celów jednocześnie, często niestety sprzecznych.

Jednym z największych motywów do działania dla grupy jest poczucie pewności siebie i sprawczości, z którego wynika napędzająca dalej do działania satysfakcja.

Niepokój bierze się z naruszania norm. Im więcej norm jest naruszane w twoim sąsiedztwie albo przez ciebie, tym większe poczucie niepokoju. Może to stąd ta beztroskość Włochów, którzy zawsze przechodzą na czerwonym świetle?

Jeżeli masz swoje rytuały, i są one nudne to znaczy nie pobudzają żadnych emocji, to przepadną.

Nastroje trwają dłużej niż emocje. Nastroje działają z wydarzeniami i dają emocję.

Możesz zrobić tzw. reverse engineering, czyli wsteczne projektowanie

Np. Jeżeli masz już mało energii i spotka cię przykrość, możesz doznać uczucie depresji.

Jeżeli jednak masz jeszcze energię (nie czujesz zmęczenia) i spotka cię przykrość, możesz się przestraszyć.

Muzyka + Sen + Ludzie = Zwiększasz poziom energii (Eyerman & Jamison 1998; Roscigno & Danaher 2004)

Źródła

Analiza grafu (Collins 2004:129)