Coś takiego jak 5 najlepszych sposobów na..., nie istnieje. Nauka nie jest po to by być sexy. Im prostsze pytanie, tym odpowiedź jest bardziej prawdziwa.
Nie ma prostych rozwiązań do skomplikowanych problemów, ale istnieją kierunki, które można roztrzygać dwojako, jako dobre/złe.
Nie ufaj, że w książce 5 sposobów na, znajdziesz rozwiązanie, które będzie twoje, bo to statystycznie niemożliwe, ale inspiruj się, gdyż pomoże ci to wypracować, twój sposób działania.
Istnieją uniwerslane dla nas wszystkich zasady.
Są strategie, które nas kierunkują.
Ale sposób działania, tzw. plan operacyjny zawsze jest twój, wyjątkowy i dopasowany.
Generalnie problem nauk społecznych polega na tym, że przez wieki zajmowali się nimi poeci, którzy potwierdzali lub wykluczali swoje hipotezy, tym czy czytelnik się utożsamiał z ich intuicją, czy nie. Dzisiaj do nauk społecznych stosuje się metodologie znane z fizyki, czy biologii, które zapędzają tę gałąź naukiw kozi róg.
Szczególnie z powodu, problemu obserwatora, gdzie pojawienie się obserwatora zjawiska, zmienia obserwowane zjawisko.
Problemem tym w fizyce zajmuje się Andrzej Dragan, ale w naukach społecznych zdaje się być on pomijany, ze względu na mnogość innych komplikacji. Mówi się o tym wszystkim, że taki już los nauk społecznych.
Tymczasem, mnie poetycka intuicja podpowiada, że tak być nie musi i socjologia oraz psychologia, potrzebuje po prostu nowego rodzaju prowadzenia nauki.
Podobnie jak każda inna dziedzina.
Nie wiem jeszcze co to będzie, ale na pewno coś na styku intuicji, poezji oraz z rozwiązaniem problemu obserwatora.